poniedziałek, 7 października 2013

Słodkie konfitury z chili


Sezon na paprykę w pełni, więc korzystam póki jest świeża, jędrna i pięknie wybarwiona. Konfitury są propozycją dla miłośników ostrych smaków. To zharmonizowane połączenie smaków: słodkiego, kwaśnego i ostrego.
Składniki:

3 duże papryczki chili, 5 łyżek cukru, szczypta cynamonu, 75 ml soku wyciśniętego z cytryny, 75 ml wody.

Z wody, cukru i soku cytrynowego gotujemy syrop. Do syropu wrzucamy cynamon, drobno pokrojone papryczki (bez pestek ) i gotujemy, na wolnym ogniu 20 minut. Rondel zestawiamy z palnika, masę miksujemy, przelewamy do słoiczka, zakręcamy i studzimy pod kocem odwrócony do góry dnem.  Po wystygnięciu sos gęstnieje.

niedziela, 6 października 2013

Wino głogowo-pigwowe



Składniki:

2 kg owoców głogu, 1 kg owoców pigwowca japońskiego, 3 kg cukru, 10 l wody, drożdże tokaj z pożywką.
Cztery dni przed nastawianiem wina rozmnażamy drożdże z pożywką (sposób przygotowania umieszczony jest na opakowaniu ). 
Balony czy butle szklane przed napełnieniem moszczem muszą być dokładnie umyte wodą z dodatkiem sody lub innego środka myjącego i szczotką osadzoną na długiej rączce. Dokładnie umyte opakowania należy kilkakrotnie opłukać gorącą wodą i osuszyć odwracając dnem do góry.

Owoce głogu płuczemy trzykrotnie w ciepłej wodzie, osuszamy. Umyte owce pigwowca kroimy na pół, pozbawiamy gniazd nasiennych i razem ze skórką kroimy w kostkę lub cienkie plasterki. Owoce wsypujemy do balona fermentacyjnego, zalewamy wystudzonym syropem ugotowanym z wody i cukru i dodajemy rozmnożone drożdże. Stawiamy na 6 tygodni w ciepłym miejscu aby wino pracowało ( 18-22 C ). Kiedy minie wyznaczony termin, wino ściągamy a moszcz wyrzucamy.  Jeśli trzeba, alkohol dosładzamy ( od nas zależy czy chcemy wino wytrawne, półwytrawne czy słodkie ). W tym celu bierzemy trochę wina, podgrzewamy, mieszamy z cukrem i po przestudzeniu mieszamy z resztą wina ( co jakiś czas sprawdzamy czy o taką słodycz nam chodzi ). Przelewamy do butla, który napełniamy pod sam korek, aby pozbyć się powietrza i odstawiamy na 1-2 tygodnie aby wino się sklarowało (opadnie resztę osadu ). Po tym czasie wino ściągamy, przez rurkę znad osadu, a osad wylewamy.  Wino rozlewamy do czystych, ciemnych butelek w taki sposób aby między korkiem a powierzchnią wina został 1 cm wolnej przestrzeni i zakorkowujemy. Butelki możemy jeszcze zabezpieczyć zalewając powierzchnię korków razem z szyjkami lakiem. Jeśli mamy taką możliwość ułużmy butelki na lekko pochylonej półce w piwnicy, otworem do ściany. Wino nawilża korki, nie pozwala im wyschnąć, a zatem są one dobrze napęczniałe i szczelnie zamykają butelki.



Nalewka żurawinowa



Najlepsze są owoce żurawiny błotnej, domowa, hodowlana żurawina wielkoowocowa jest twardsza i mniej soczysta. Niektórzy żurawinę przemrażają ze względu na lekko cierpki smak, ja nigdy tego nie robię bo w efekcie końcowym wychodzi cudowna nalewka, która nie ma ani krzty cierpkości. Przynajmniej ani ja ani nikt ze znajomych jej nie czuje, ale decyzja należy do Was.

 

Składniki:

2 kg dojrzałej żurawiny, 1 l wódki 40%, 500 ml spirytusu 96%, 1 kg cukru.

 


Umytą i osuszoną żurawinę przekręcamy przez maszynkę do mięsa, przekładamy do słoja, zalewamy wódką, zamykamy i odstawiamy na 9 dni, co jakiś czas wstrząsając słojem. Po tym czasie płyn przecedzamy a wytłoki wyciskamy. Bierzemy trochę nalewki, lekko podgrzewamy i rozpuszczamy w niej cukier. Syrop powoli wlewamy do całości ( ciągle mieszając ), następnie cienkim strumieniem wlewamy spirytus, wszystko dokładnie mieszamy i odstawiamy na 1 dzień. Po 24 godzinach osad powinien opaść na dno słoja. Nalewkę delikatnie zlewamy znad osadu a osad filtrujemy przez bibułę filtracyjną, gazę, papierowy ręcznik kuchenny ( bez nadruków ), bawełnianą watę lub lnianą ściereczkę. Nastaw rozlewamy do butelek, zakorkowujemy i odstawiamy na 2-3 miesiące aby dojrzał.

Zamiast 1 kg cukru możemy dodać 0,7 l miodu. Należy pamiętać, że miód zmieni aromat i smak nalewki. Nie każdy lubi miodowy aromat a przy takiej ilości miodu będzie on bardzo wyczuwalny. 
Do nalewki możemy dodawać limonkę, cukier trzcinowy, płatki róży cukrowej, a część owoców zastąpić borówką brusznicą.