czwartek, 14 listopada 2013

Dżem z czerwonej borówki z płatkami róży



Nie wiem jak Wy ale ja zakochałam się w brusznicy po uszy ;-). Zachodzę w głowę, jak mogłam żyć bez tak cudownego smaku. Jej owoce zawierają dużo żelaza i fosforu, posiadają antocyjany i inne fenole, które mają właściwości prozdrowotne i antyutleniające a przecież XXI wiek to kult młodości i zdrowego ciała. 
Pomyślałam, że jeśli oba wcześniejsze dżemy wyszły tak znakomicie to można jeszcze trochę poeksperymentować i sprawdzić jak borówka smakuje z różą. Jest REWELACYJNA! Moja mama również zakochała się w tym owocu i zamówiła kolejne cztery porcje dżemów. Czyli nie jestem w tym szaleństwie odosobniona ;-).



Składniki:

50 dag owoców borówki brusznicy, 15 dag dyni, 30 dag cukru, 93 ml wody, szczypta cynamonu, skórka z 1 limony, 1 łyżka konfitury z płatków róży ucieranych z cukrem.


W rondlu zagotowujemy cukier z wodą, wrzucamy startą na tarce jarzynowej dynię i gotujemy 10 minut. Do rondla wsypujemy borówkę, lekko rozgniatamy, doprawiamy startą skórkę z wyszorowanej i sparzonej limony i gotujemy na wolnym ogniu 15 minut. Pamiętamy aby dżem często mieszać. Do borówek dodajemy łyżkę konfitur z płatków róży, szczyptę cynamonu i gotujemy jeszcze 5 minut. Gorący dżem szybko przekładamy do słoiczków, zakręcamy, ustawiamy do góry dnem ( na 15 minut ) i przykrywamy kocem.


wtorek, 12 listopada 2013

Surówka hinduska z marchewki



Prosta, szybka i tania w przygotowaniu, ale jakże oryginalna w smaku. Słodycz marchewki i miodu, miesza się z kwaśnym smakiem cytryny i pikantnym smakiem imbiru a kropki nad i dodaje charakterystyczny smak kolendry. Jeśli lubicie surówki a znudziła się Wam wersja z marchewką i jabłkiem, to propozycja dla Was. 
Możecie używać zarówno kolendry świeżej jak i mrożonej.
Przepis pochodzi z książki " Potrawy źródłem witamin " z biblioteczki Poradnika Domowego.


Składniki:

4 marchewki, 3 łyżki zielonej kolendry, mała czerwona cebula, łyżeczka posiekanego świeżego imbiru, sok i skórka z cytryny, miód, sól.



Obraną marchew ścieramy na tarce, cebulę i imbir drobno siekamy, dodajemy startą skórkę z cytryny, posiekane listki kolendry, wyciśnięty sok z cytryny ( w soku rozpuszczamy łyżeczkę miodu i dużą szczyptę soli), wszystko dokładnie mieszamy i jeśli trzeba doprawiamy jeszcze do smaku. 

poniedziałek, 11 listopada 2013

Pigwowcówka Podolska



Nalewka zawiera mnóstwo związków wyłapujących wolne rodniki, poprawia  trawienie ale nader wszystko ma wyborny smak.


Składniki:

2 kg dojrzałych owoców pigwowca, 75 dag cukru, 500 ml spirytusu,
4 g cynamonu, ½ łyżeczki startej gałki muszkatołowej, 4 goździki.


Umyte i osuszone owoce ścieramy, razem ze skórką, na tarce o małych oczkach (bez gniazd nasiennych ). Sok wygniatamy drewnianą łyżką i stawiamy w dość miernie ciepłym miejscu na dobę ( np. w pokoju z wyłączonym ogrzewaniem ). Po 24 godzinach wyciskamy sok przez płótno lub rękoma. Możemy też unowocześnić metodę i odciągnąć sok w sokowirówce lub zmielić miąższ w maszynce do mięsa 
( wcześniej owoce kroimy na cząstki i pozbawiamy gniazd nasiennych ). 
Z 2 kg owoców powinien wyjść 1 litr soku. 
Do 1 litra soku wsypujemy 75 dag cukru i mieszamy aby cukier się rozpuścił. Następnie cienkim strumieniem wlewamy 500 ml spirytusu, dodajemy cynamon, gałkę muszkatołową i goździki. Ilość cukru możemy modyfikować według naszych potrzeb. Podczas wsypywania cukru sprawdzamy jaka słodycz nam odpowiada. Nalewkę przelewamy do szklanego słoja, szczelnie zamykamy i wynosimy do piwnicy lub innego chłodnego miejsca na całą zimę. Podczas następnego lata pigwowcówkę stawiamy na słońcu na 16 dni. Stawiając ją na słońcu dobrze jest słój przykryć czarną włókniną lub używać ciemnego słoja. Po tym czasie nastaw przecedzamy. Najlepiej delikatnie zlać nalewkę znad osadu, a przecedzić tylko osad. Zwolennicy filtracji muszą ją jeszcze przefiltrować. Można to zrobić przez bibułę filtracyjną, celulozowe filtry do kawy, bawełnianą watę lub białe papierowe ręczniki kuchenne ( bez nadruków ). Nalewkę rozlewamy do butelek i wynosimy do piwnicy jeszcze na 3 miesiące, aby się zestarzała.