Kwiaty jaśminu zbieramy tylko przy
dobrej pogodzie, wczesnym rankiem, po obeschnięciu rosy ( kwiaty muszą być
suche ).
Ta nalewka to trunek naprawdę ekskluzywny i stylowy ale i mocny. Świetnie
budzi nasze zmysły i dodaje energii. Niestety jest dość czasochłonna ze względu na
czas jaki musimy poświęcić na oberwanie wszystkich płatków. Do nalewki używamy
wyłącznie płatków jaśminu, żółte pręciki wyrzucamy. Alkoholowe wyciągi z
jaśminowca hamują rozwój wielu bakterii ( Enterococcus faecalis, Escherichia
coli, Staphylococcus ureus czy Pseudomonas aeruginosa ). Kwiaty jaśminowca
wykazują działanie przeciwzapalne, antybakteryjne i przeciwzakrzepowe, obniżają
cholesterol oraz ciśnienie krwi a także chronią wątrobę.
Składniki:
1 l spirytusu 70%, ½ l przegotowanej zimnej wody, ½ słoja płatków z kwiatów jaśminu
( 25 dag ), 20 dag miodu koniczynowego ( ew. akacjowego lub wielokwiatowego ),
2 łyżki soku z cytryny.
Kwiaty jaśminu przekładamy do
wyparzonego, szklanego słoja i zalewamy spirytusem. Słój szczelnie zamykamy i
odstawiamy na 3 tygodnie, często w tym czasie potrząsając słojem. Po 21 dniach
maceracji płyn odcedzamy a płatki dokładnie wyciskamy. Zagotowujemy wodę z miodem, odszumowujemy ( zbieramy pianę ) i
odstawiamy do wystudzenia. Chłodny syrop łączymy ze świeżo wyciśniętym sokiem z
cytryny, następnie łączymy z jaśminowym nalewem. Wszystko dokładnie mieszamy i
odstawiamy na 2-3 dni aby się przegryzło. Po tym czasie alkohol
przefiltrowujemy do butelek, zamykamy i odstawiamy w chłodne, ciemne miejsce na
3 miesiące aby nalewka dojrzała. Po roku leżakowania smakiem przypomina dobrej
jakości wermut o pięknym aromacie, jaki zawdzięcza dodatkowi miodu. Nalewka spisuje się
fantastycznie jako dodatek do deserów.