Wśród ostrych papryczek jest taka różnorodność, że możemy
wybierać do woli. Mamy papryczki cherry, papperoncini, anaheim, jalapeno, serrano,
cayenne, tai chili, datil czy najostrzejszą habanero ;-). Różnią się stopniem
ostrości ale wszystkie posiadają kapsaicynę, alkaloid, który chroni nas przed
spadkiem nastroju i zmusza organizm aby spalał więcej kalorii.
Zalewa w tym przepisie jest bardzo łagodna i przyjemna w smaku, nie przytłacza smaku papryczek. Rozmaryn wprowadza żywiczny aromat.
Zalewa w tym przepisie jest bardzo łagodna i przyjemna w smaku, nie przytłacza smaku papryczek. Rozmaryn wprowadza żywiczny aromat.
Składniki:
½ kg ostrych papryczek, kilka gałązek świeżego rozmarynu, 1
łyżeczka ziaren czarnego pieprzu, ½ l wody, ½ szklanki białego octu winnego, 10
dag cukru,
1 łyżeczka soli ( kamiennej niejodowanej ).
1 łyżeczka soli ( kamiennej niejodowanej ).
Umyte i osuszone papryczki układamy w słoikach, do każdego słoika dodajemy
pieprz i wkładamy po gałązce rozmarynu. Z wody, octu, cukru i soli gotujemy
zalewę. Gorącą marynatą zalewamy paprykę, słoiki zamykamy i krótko pasteryzujemy.