Bardzo fajny chleb. Za każdym razem ma trochę inny smak, w
zależności czy dodamy wodę, mleko czy kefir i czym posypiemy wierzch ale cały
czas jest chlebem lekkim, bardzo łagodnym w smaku, bardziej przypominającym
bułkę, takim trochę dietetycznym ;-).
Składniki:
725 dag mąki pszennej, 437 ml ciepłego mleka ( wody, kefiru,
maślanki ), 30 g drożdży, ½ łyżki cukru, 2 płaskie łyżeczki soli, mak, sezam,
siemię lniane, słonecznik.
Drożdże rozpuszczamy w
pół szklanki ciepłego mleka, łączymy z mąką, aż zyskają konsystencję
gęstej śmietany, oprószamy mąką i odstawiamy do wyrośnięcia. Wyrośnięty zaczyn
dodajemy do reszty mąki wymieszanej z
solą, wyrabiamy ciasto drewnianą łyżką , dodając resztę mleka (wody, kefiru,
maślanki). Wyrabiamy około 10 minut, do czasu utworzenia się pęcherzyków
powietrza. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia. Kiedy ciasto
podwoi objętość przekładamy do formy, nie wyżej niż do połowy wysokości i
ponownie odstawiamy do wyrośnięcia. Wierzch spryskujemy wodą lub rozkłóconym
jajem i posypujemy nasionami. Pieczemy 40 minut w 200 C.
A tutaj jest wersja na wodzie.
chleb jak marzenie :) nawet w specjalnej wypiekaczach czasem taki piękny nie wychodzi.
OdpowiedzUsuń