Składników:
4 białka, 10 łyżek cukru, 5 łyżek płatków owsianych, 10 dag zmielonych
dowolnych orzechów, olejek migdałowy, 2 łyżeczki soku z cytryny.
Płatki wrzucamy na patelnię i podpiekamy na złoto, następnie mielimy niezbyt dokładnie ( tak, żeby powstała kaszka ). Pianę z białek ubijamy ze szczyptą soli, pod koniec dodajemy cukier i kilka kropel olejku migdałowego. Na koniec dodajemy płatki, orzechy i delikatnie łączymy. Na blachę wyłożoną pergaminem kładziemy niewielkie porcje ciasta i suszymy w lekko uchylonym piekarniku w 140 C przez około 30 minut.
już wiem, co zrobię gdy znów zostaną mi niewykorzystane białka :)
OdpowiedzUsuńO ja super pomysł na ciasteczka, wyglądają obłędnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do polubienia mojego facebooka https://www.facebook.com/pysznosci.kociolek i na mojego bloga :)
muszą być bardzo chrupiące, mniam!
OdpowiedzUsuńCoś idealnego dla mnie - mam ogromny zapas białek, i już nie mam pomysłów, co z nimi robić...
OdpowiedzUsuńowsiano-orzechowe <3 z całą pewnością zdrowe, smaczne i chrupiące :)
OdpowiedzUsuń