Jeśli choć raz spróbujecie tego musu, już nigdy nie wyzwolicie się
z jego smaku. Mus jest delikatny, winny i ma tak hipnotyzujący aromat, że mogłabym
mieć perfumy o takim zapachu. To wyrób luksusowy, wykwintny, wspaniały w smaku i aromatyczny. Dodany do jabłek wybitnie podnosi ich smak.
Składniki:
1,2 kg dojrzałych owoców pigwowca japońskiego, 50 dag cukru,
1 ½ laski cynamonu, 3 goździki, 3 gwiazdki anyżu, 900 ml wody.
Umyte i osuszone owoce kroimy na kawałki (razem z gniazdami nasiennymi i skórką ), zalewamy 150
ml wody, wsypujemy 13 dag cukru, cynamon, goździki, anyż i gotujemy na mocnym
ogniu 5 minut. Wlewamy 750 ml wody, wsypujemy resztę cukru i gotujemy 2 godziny ( pod przykryciem ) na
malutkim ogniu. Studzimy i przecieramy przez sitko. Przetartą masę przecedzamy
przez gazę. Mus, który został na gazie przekładamy do rondla, zagotowujemy i
gorący przekładamy do słoików. Jeśli trzeba dosładzamy według naszego gustu. Słoiki zamykamy, ustawiamy do góry dnem i
przykrywamy kocem. Teraz zajmujemy się odsączonym sokiem: wlewamy go do
garnka, zagotowujemy i szybko przelewamy do buteleczek, ustawiamy do góry dnem i chowamy pod kocyk.
jeszcze nigdy takiego musu nie jadłam, chętnie bym spróbowała, bo zapowiada się świetnie :)
OdpowiedzUsuńlubię pigwę, więc mus musi mi smakować!
OdpowiedzUsuńMusiał smakować bosko! Taki leciutki :)
OdpowiedzUsuń